Cena pracy, czyli ile kosztuje pracownik

Jeśli myślisz, że wynagrodzenie brutto to kompletna kwota jaką pracodawca płaci za twoją pracę to muszę Ci uświadomić, że niestety tak nie jest. Jeśli myślisz, że wystarczy 1750 zł aby zatrudnić sobie pracownika na pełny etat to przykro mi ale jesteś w błędzie drogi pracodawco. Albowiem praca kosztuje więcej niż zapisane w umowie wynagrodzenie brutto. Notabene pracownik na rękę dostanie mniej o około 27%, gdyż każdy zatrudniający pracownika musi „zabrać” mu część obowiązkowych składek ZUS oraz podatek. Ale to nie wszystkie składki – pracodawca musi dopłacić swoją część składek ZUS w wysokości prawie 20% wynagrodzenia brutto. Dodatkowo jeśli zatrudnia więcej niż 25 pracowników to płaci prawie 100 zł od osoby na PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych). Niestety to jeszcze nie koniec kosztów…

Obowiązkowe koszty to też wstępne i okresowe szkolenia BHP czyli wydatek około 50-100 zł średnio raz na 5 lat. A jeszcze przed zatrudnieniem przyszłego pracownika należy opłacić jego badania lekarskie. To wydatek minimum 60 zł choć cena jest zależna od regionu oraz od stanowiska albowiem w przypadku zatrudnienia kierowcy koszt jego badań może być znacznie wyższy niż koszt badań dla pracownika biurowego. Badania należy powtarzać średnio co dwa do pięciu lat. 

Kolejny koszt to jakieś 1100 zł na rok na świadczenie urlopowe lub tzw. odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Pracodawca może pod pewnymi warunkami zrezygnować z tworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych lub wypłacania świadczenia urlopowego zaoszczędzając tym samym na kosztach.

Każdemu pracownikowi należy się urlop wypoczynkowy, czyli de facto pracodawca płaci mu, choć ten nie wykonuje pracy. Tak samo jest z 15 minutową przerwą, do której ma prawo każdy zatrudniony powyżej 6 godzin na dobę. Co prawda te koszty wliczone są w płacę zasadniczą, ale nie należy ich bagatelizować gdyż przy minimalnym wynagrodzeniu to około 250 zł na miesiąc.

Także za chorego pracownika pracodawca ponosi koszty. Teoretycznie płaci mniej (wygrodzenie chorobowe jest zwolnione z części składek ZUS) ale musi zorganizować zastępstwo, czyli zapłacić innym za nadgodziny czy nawet zatrudnić dodatkową osobę, która chorego zastąpi. Nowemu trzeba zapłacić za badania lekarskie oraz szkolenie BHP a w dalszej perspektywie zapłacić też inne składki, zapłacić za urlop i tak dalej. A jeśli nowy się rozchoruje procedurę powtarza się od nowa. Wiedzą to pracodawcy zatrudniający kobiety, którzy przeżyli w swoim zakładzie wysyp ciąż :)

Kolejny koszt to obsługa administracyjna, czyli zapłata dla kogoś, kto zajmie się aktami osobowymi, dokumentacją pracowniczą czy obliczaniem wynagrodzeń, wystawianiem PITów, zaświadczeń et cetera. To średnio 50 zł za jednego zatrudnionego (czy robi to biuro rachunkowe czy dział personalny koszt jest podobny. Własny pracownik ds. kadr i płac ma jednak tą przewagę, że jest na miejscu a każde zadanie może wykonać bezzwłocznie.

Pracownicy lubią premie. Jest to sygnał od pracodawcy, że są skuteczni w swoich działaniach, wykonują swoje obowiązki bardzo dobrze a ich praca jest oceniana wysoko. Najtańszą gratyfikacją dla pracodawcy jest ustna pochwała i według badań „Dziękuję” usłyszane od przełożonego jest pożądaną przez pracowników nagrodą. Dodatkowo jest nieopodatkowane i wolne od składek. Wszelkie materialne bonusy dla pracowników wiążą się z dodatkową dopłatą - zasadniczo wszystkie otrzymane pieniądze czy świadczenia w naturze są opodatkowane i oskładkowane.

Sprawą indywidualną są koszty wyposażenia stanowiska. Jest to wydatek od kilkuset złotych do kilkuset tysięcy czy nawet milionów złotych. Pracodawca musi zapłacić za zapewnienie każdemu pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Niektórym pracownikom musi przekazać dodatkowo środki ochrony osobistej, posiłki profilaktyczne, odzież roboczą i ekwiwalent za pranie tej odzieży. Musi również w pewnych przypadkach obowiązek zrefundować pracownikowi okulary. Czasem musi wyszkolić pracownika, czasem oddelegować na nade wszystko musi tego pracownika znaleźć, czyli ponieść koszt rekrutacji i selekcji. 

Obawiam się, że nie wymieniłam wszystkich kosztów gdyż wiele zależy od specyfiki zakładu pracy oraz indywidualnego podejścia pracodawcy do pracowników (są i tacy co finansują karnety na zajęcia sportowe, imprezy integracyjne, pakiety medyczne czy ubezpieczenia dodatkowe – najczęściej to duże firmy z kapitałem zagranicznych choć wśród polskich zdarzają się wyjątki).

Jeśli macie pytania dotyczące kosztów pracy czy prawa pracy - z przyjemnością na nie odpowiem.

Trzymajcie się!

Sawicka